Dlaczego Twoja strona nie pozyskuje klientów?

Prowadzisz biznes, masz stronę WWW. Prawdopodobnie nikt Tworząc tę stronę nie zapytał Cię o profil Twojego klienta, ani o to, skąd się biorą klienci w Twojej firmie. Teksty które chciałeś wstawić na stronę zostały wstawione, do tego doszły zdjęcia i oto jest, Twoja strona która na siebie nie zarabia.

Dlaczego tak to wygląda? Postaram Ci się wyjaśnić.

Przyszła do mnie kiedyś klientka, Pani Ania – właścicielka salonu z branży beauty. Od kilku miesięcy posiadała nową stronę WWW. Jednak pomimo tego, że mocno zaangażowała się w jej budowę, dostarczyła wszystkie opisy i treści, nowa strona nie spowodowała zwiększonej ilości klientów w salonie.

Po krótkim wywiadzie i spojrzeniu na stronę, już wiedziałem gdzie jest problem. Firma która zajęła się budową strony wykonała ją od A do Z wg. wskazówek właścicielki.

• strona z ofertą zawierała długą listę zabiegów i usług, które odsyłały do podstron zawierających opisy poszczególnych punktów oferty.
• każdy z zabiegów opisany był fachowym językiem, zawierał zalecenia i przeciwskazania do zabiegów oraz listę spodziewanych rezultatów.
• numer do salonu widoczny był jedynie w belce nad menu, oraz w stopce przy adresie.
• co chwilę można było przeczytać o tym, ile to już salon działa na rynku, i jak wielkim doświadczeniem dysponują pracownicy.
• Pozycja OFERTA w menu znajdowała się za pozycją O NAS

Zapytałem więc właścicielkę czy ktokolwiek konsultował z nią ten układ, czy proponował jej napisanie tych treści od nowa w oparciu o dostarczone przez nią teksty? Odpowiedź była do przewidzenia – NIKT nie próbował z nią rozmawiać o zmianach, przecież gdy klient wie czego chce, to należy wykonać zlecenie i nie zadawać zbędnych pytań bo się rozmyśli…

I tak to wygląda najczęściej.

Zadałem jej wtedy trzy pytania, które pozwoliły jej zrozumieć, całą tą sytuację. Brzmiały ono tak:

„Czy uważa Pani, że Pani klienci wiedzą lepiej od Pani w jaki sposób powinna Pani wykonywać zabiegi?”

Odpowiedź była oczywista. „Nie wiedzą.”

Kolejne pytanie:

„Czy klient byłby zadowolony z efektu zabiegu, który wykonała by Pani wg. wskazówek kogoś kto nie jest specjalistą w danej dziedzinie?”

Odpowiedź ponownie była do przewidzenia, „Taki klient nie byłby zadowolony.”

Trzeciego pytania Pani Ania już się domyślała:

Czy zatem uważa Pani, że powinna była decydować o tym jak wygląda strona, i w jaki sposób skonstruowane są opisy usług?

„Oczywiście, że nie, ale nikt nie proponował mi żadnych zmian…”

Jednak to nie Pani Ania była winna tej sytuacji, a „specjaliści”, którzy budowali jej stronę wg. jej wskazówek. Prawdę mówiąc to nie byli żadni specjaliści, ponieważ specjalista nie wykona usługi źle, tylko dlatego, że klient tak chce.

Z Panią Anią przebudowaliśmy jej stronę, aby przestała być kosztem, a zaczęła przynosić zyski.

Największy nacisk położyliśmy na dostarczone treści, które powinny zostać zredagowane od zera przez specjalistę od tekstów sprzedażowych. Dzięki temu nie straciły nic ze swojej wartości merytorycznej, ale były napisane mniej specjalistycznym językiem, znacznie lepiej rozwiewającym obiekcje. Jednocześnie o wiele lepiej pokazywały korzyści płynące z oferty.

Układ zakładek w menu, każdy element strony został ułożony w taki sposób, aby utwierdzić klienta w tym, że trafił na Firmę, która jak żadna inna rozumie jego położenie i doskonale zaspokoi jego potrzeby. Zamiast tekstów pisanych sami o sobie, użyliśmy więcej opinii skopiowanych z map Google, w których to klienci wypowiadali się pozytywnie o salonie. Zdecydowanie szybciej klient uwierzy w czyjąś opinię o Twojej firmie, niż Twoje zapewnienia.

Zakładka O NAS wylądowała tuż przed zakładką KONTAKT na pasku menu. Dopóki klient nie upewni się, że znajdzie u Ciebie rozwiązanie swoich potrzeb, nie interesuje go kim jesteś i ile masz certyfikatów, nie atakuj go więc tymi informacjami w pierwszej kolejności. Dla Ciebie Twoja firma jest najważniejsza, dla klienta najważniejszy jest on sam i jego potrzeby. Zakładka OFERTA powinna być pierwszą zakładką, jeżeli chcesz aby Twoja strona zaczęła pozyskiwać klientów.

W opisach usług zastosowaliśmy w odpowiednich miejscach tzw. zachęty do działania oraz zapisu na usługi. Ten zabieg zawsze bardzo podnosi liczbę wykonywanych połączeń do firmy, a co za tym idzie zwiększa sprzedaż. Jeżeli masz na swojej stronie numer telefonu tylko nad menu i w stopce to tracisz połowę szans na sprzedaż.

Zintegrowaliśmy stronę z narzędziami reklamowymi Facebooka, oraz Google. Nikt wcześniej nie zaproponował podłączenia tych narzędzi Pani Ani, przez co pieniądze wkładane w marketing były w dużym stopniu marnowane.

Podłączyliśmy narzędzia analityczne, dzięki czemu Pani Ania lepiej zrozumiała kto odwiedza jej witrynę oraz jakie usługi są najczęściej przeglądane. Wiedząc w jakim wieku, i jakiej płci są to osoby mogła lepiej dopasować swoją ofertę, dzięki czemu również wzrosła ilość kontaktów i sprzedaży.

Całość prac zakończyliśmy po 2 miesiącach, co przyniosło natychmiastowy efekt:

• 3 razy więcej odbieranych połączeń, niż w okresie przed wprowadzeniem zmian.
• 2 razy więcej pozyskiwanych NOWYCH klientów niż w okresie przed wprowadzeniem zmian

Najprostszą metodą jest wdrożenie narzędzi analitycznych, które monitorują ilość nawiązywanych przez stronę WWW połączeń z Twoją Firmą. Nie jest to może czynność którą wykonasz sam, ale utrzymywanie nieskutecznej strony jest bezsensowne z biznesowego punktu widzenia.

Dodatkowo możesz przyjrzeć się Twojej stronie biorąc pod uwagę to co przeczytałeś powyżej. Zastanów się, czy to co napisałeś o usługach jest zrozumiałe dla laika. Czy opisy mówią o konkretnych korzyściach i czy rozwiewasz obawy i obiekcje jakie może mieć potencjalny klient, który te opisy będzie czytać.

Weźmy dla przykładu depilację laserową. Wśród najważniejszych obaw i obiekcji będzie:

• bolesność zabiegu
• czy to jest skuteczne / jak bardzo jest skuteczne?
• czy mogę depilować również jasne włoski?
• jak długo utrzyma się efekt?
• dlaczego potrzebna jest cała seria?

Umiejętne rozbijanie obiekcji dotyczących każdego z punktów Twojej oferty zdecydowanie podniesie sprzedaż.

Sposobów na generowanie sprzedaży poprzez stronę jest wiele.

Najważniejsze jest jednak takie poukładanie i „napisanie” treści, aby dokładnie trafiała w to czego oczekuje odbiorca. Kluczem do tego jest zrozumienie tego, że jako właściciele i specjaliści w danym temacie jesteśmy ofiarami „klątwy wiedzy”. Powoduje ona to, że teksty które piszemy koncentrują się na cechach lub zbyt specjalistycznych opisach.

Teksty sprzedażowe z kolei koncentrować się powinny na tym, aby rozbić wszelkie obawy i wątpliwości czytającego. Jednocześnie należy prezentować korzyści, które z cech oferty wynikają. Nie jest to umiejętność wrodzona, dlatego warto zainwestować w kurs i nauczyć się pisać takie teksty samemu, lub często ma to więcej sensu, aby zlecać takie opisy specjalistom. Przecież nie po to zakładałaś/eś firmę, aby robić w niej wszystko sam.

Bezpłatna analiza strony pod kątem potencjału sprzedażowego.

Jeżeli chcesz, mogę specjalnie dla Ciebie wykonać bezpłatną analizę Twojej strony pod kątem sprzedażowym.

Nagram video, na którym przeglądając Twoją stronę powiem Ci co wymaga poprawy. Dzięki temu będziesz mógł podjąć kroki, dzięki którym Twoja strona zacznie generować sprzedaż i pozyskiwać klientów.

Jeżeli jesteś zainteresowana/ny napisz na analiza@powerweb.pro, podając adres Twojej strony, oraz swój numer telefonu. Przed rozpoczęciem analizy będę chciał z Tobą chwilę porozmawiać o Twojej sytuacji.

Sprawdź też TEN POST, w którym opisuję bardzo skuteczną strategię na pozyskiwanie NOWYCH oraz STAŁYCH klientów. Dzięki tej strategii wielu moich klientów buduje coraz większą bazę stałych i regularnie powracających klientów.

Pozdrawiam

Emil Pielaciński